sobota, 12 listopada 2011

O poranku nad moim jeziorem

Moja wiosna pomalu sie rozgrzewa,poranki w parku nad jeziorem sa jeszcze chlodne,ale wodne ptaki zachecaja do spacerow.Przybywa nowych mieszkancow jeziora,ruch w gniazdach. Ja wciaz czekam na moja biala czaple.




Modrzyk z mlodym

4 komentarze:

  1. ja już marzę o wiośnie... by wyruszyć w góry, teraz już za krótki dzień, a dziś rano było -5 stopni.

    OdpowiedzUsuń
  2. Sheba dzięki za Twoją Wiosnę i to nie tylko tą na zdjęciach, ale i tą w Tobie :)
    myślę, że pomoże mi ona przetrwać moją zimę...

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak ja Ci zazdroszczę tej wiosny!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Mama i piskle - ladne upierzenie. Jakie to ptaki?

    OdpowiedzUsuń