czwartek, 28 listopada 2013

Ostatni dzien w gorach

Ten ostatni dzien w gorach byl moim ostatnim dniem wakacji.
Male jeziorko w gorach to  cel  naszej wyprawy.

Do gory wjechalismy,ale tylko do gory.

Raj dla lotniarzy

Polatala bym,ale nikt nie chcial mnie zabrac.

Ja juz tego nie robie

Zaczynamy kuracje Dr. Knajpe.
Trzeba obejsc dookola jeziora w lodowatej wodzie,po kamolach ,balach,blocie i innych bardzo dokuczliwych materialach.

 Moje stopy nie daly rady, rodzinka  mloda,niech sie meczy.

Blotko owszem.

ale tutaj jest najlepiej


Zglodnielismy, nasi mezczyzni  gryluja


 Powrot