wtorek, 22 lutego 2011

Samuel

Sami urodzil sie 26 kwietnia 2008 w Szwajcarii.Trzymalam go w ramionach jak mial miesiac,to bylo najwspanialsze uczucie.Byc babcia to zupelmnie co innego niz byc matka.

wnuczek jest zawsze najpiekniejszy na swiecie,porownujemy go z rodzicami i jak by nie bylo zawsze jest naj,naj.

jako,ze babcia z Australii,samuel wylegiwal sie na skorze z kanguratu juz ma trzy  miesiaca i pora pozegnania - babcia wraca do domuno to sobie pogadalas babciu.....

tylko z wnukiem ma sie czas na relaks,bo wszystko zrobia przy nim mama i tata,a babcia tylko rozpieszcza.
W Szwajcarii jest taki zwyczaj,ze na czesc urodzin dziecka przyjaciele i rodzina stawia choinke przy domy.Stoi ona przez ponad pol roku .To piekny zwyczaj,widzialam takich choinek bardzo wiele w miastach i wsiach .
tutaj wciaz przybywa imion i rodzice nie moga sie doczekac,kiedy  ich maluchy zobacza gdzie przyszly na swiat.

czwartek, 17 lutego 2011

Nadal romantycznie

To jest Krystyna - jedna z kolekcji moich lalek.Dzisiaj byla moja inspiracja na letnia stylizacje.

Prosze sie nie obawiac,dzisiaj bedzie tylko ta jedna.

To malenstwo to moja pierwsza zrobiona wlasnorecznie.


Ta kiecka ma juz chyba z 10 lat,ale ma ogromny potencjal i nie wymaga prasowania.

wszystko przez te buty



To jest Pinda - ona bedzie mnie inspirowac jak juz calkiem posiwieje,moze do tej pory zdaze ja ubrac jakos  stosownie do wieku,czyli po swojemu.

środa, 16 lutego 2011

Troche militarnie,troche romantycznie

Czasami jestem bardzo romantyczna,czasami bardzo wojownicza. W tym sezonie kroluje u mnie  -militarny szyk -. . Podstawa to buty - moje sa lekkie z materialu, bo wybieram sie na wiosenny podboj Europy.Ja wiem ,ze napewno wiele pan pomysli,ze jestem juz zbyt leciwa na takie stroje,ale ja sie nie daje zaszufladkowac wiekowo.Staram sie delikatnie nagiac troche tredow mody do moich mozliwosci.





To moje miejsce marzen ,przenioslam sie tu specjalnie dla Joanny.  My wiemy ze ona sie spelniaja.




Pamietajcie marzenia nic nie kosztuja,a naprawde mozna je realizowac,jak sie bardzo chce. Ja to wiem.

środa, 9 lutego 2011

Pokochac kiecke

Moja corka przez piec tygodni swojego pobytu u mnie przekonywala mnie do sukienek. Nawet namowila mnie do kupienia z tegorocznej kolekcji letniej, ktorymi sie teraz chwale.

Ja kobieta wiecznie w spodniach,nawet slub bralam w spodniach,dalam sie pomalu przekonac i prawie przez caly pobyt corki chodzilam w kieckach.Mialam pare kiecek,ale ubieralam tylko na wielkie wyjscia,a na codzien  tylko spodnie.


Ta jest moja faworytka


Zabieram ja na lato do Europy.

sobota, 5 lutego 2011

FONDUE - "zarcie" z jednej michy


Fondue
Fondue (z fran. fondre – roztapiać się) – potrawa przygotowana z gorącego sera i białego wina. Fondue pochodzi z kuchni szwajcarskiej, ale jest też bardzo popularne we Francji i Holandii.
Potrawa dawniej rozpowszechniona była głównie wśród górali szwajcarskich jako sposób na wykorzystanie suchego sera zimą. Niewielkim nakładem praktycznie w każdych warunkach można było przyrządzić danie smaczne i pożywne.

wczoraj bylo na obiad


dzisiaj na sniadanie

Odgrzewane smakuje mi bardziej no i koniecznie z bialym pieczywem, owocami i poranna gazetka.
Wszystko zaczelo sie od zacierania sladow po mojej rodzince ze Szwajcarii. To juz tydzien jak odlecieli,a ja doprowadzam dom do stanu  przedinwazyjnego. W lodowce na patio odkopalam zapasy serow przywiezionych przez corke,ktorych nie zjedlismy,no bowiadomo oni przyjechali  jesc  inne smakolyki. Grylowalismy wszystko co sie da tj; kangura,barana rybki,krewetki ,osmiornice i inne cudaki,a ja po cichu podkladalam porcje sera dla siebie . Moj maly Samuel zajadal sie tutejszym  cheddarem.Ja uwielbiam sery i prawie kazdego dnia uzywam je do gotowania potraw. Teraz zaczynam zapraszac przyjaciol na szwajcrskie smakolyki i wspominac  pobyt mojej rodzinki,ale to minie,bo juz 16 kwietnia wyruszam do Europy na trzy miesiace.