sobota, 23 lutego 2013

I do not live alon-I live with my self

Tak wlasnie powiedziala mi moja sasiadka / co w wolnym tlumaczeniue  oznacza,ze ja nie zyje samotnie,ja zyje ze soba / dodam w zgodzie/. Jest tak juz od ponad 22 lat i jest to najwspanialszy okres w moim zyciu.Ludzie,ktorzy mnie nie znaja zadaja mi pytanie  dlaczego taka  babka jak ja.... blabla.. zyje samotnie.
Dla mnie to proste - poprostu lubie swoja niezaleznosc.
                                                                   Ja i Ja
Nigdy sie nie nudze. Doba jest dla mnie zbyt krotka. Mam przyjaciol,dorosle dzieci,ktore same umieja zadbac o siebie  i zawsze pamietaja o mnie.
Nie zawsze bylo mi latwo,sama wychowalam moje dzieci,ciezko pracowalam ,ale zawsze wierzylam, ze jeszcze bedzie wspanialy czas w moim zyciu. Tak jast  wlasnie teraz.
Mam czas na robienie tego co lubie, a latanie z kamera to moje ulubione zajecie.

Uwielbiam zabawe  ze zdjeciami na wszelkich dostepnych programach .
Godzinami pracuje na photoshop .
Nareszcie mam czas na  jazde figurowa na hulajnodze.
Robienie ze starego cos nowego to moje ulubione zajecie.
Jestem teraz  SWOFTYS  /Single Woman Over Fifty - samotna kobieta po piecdziesiatce.
Jestem kobita szczesliwa,zadbana,majaca czas na wszystko.
Kazdy wiek ma swoje dobre strony,tylko trzeba umiec  je znalesc.