niedziela, 31 maja 2015

Nareszcie w Europie !!!!

Dluuugi weekend w Londynie.Niedziele spedzilam z moja  londynska "corka" do polowy dnia na lotnisku Heathrow, nie dlatego ze  przylecialam, ale dlatego ze dzien wczesniej zgubilam paszport.Na szczescie odnalazl sie.Wieczorem byla nagroda za przedpoludniowy stres ...... koncert ! preezent na Dzien Matki ....Paul McCartney


...ale sie dzialo !!

kolejne dni to jedno wielkie szalenstwo przy dobrym jedzonku i zapitce oczywiscie  w pabach i innych restauracjach,bo komu sie chce gotowac.



tu sie chwale moja jazda fotograficzna

czas wiadomo ucieka ...dlugi weekend wcale nie byl taki dlugi jakby sie chcialo. Powrot do corki    szwajcarskiej i ukochanrgo wnuka;)


... i do nastepnego ;)
 see u in Poland !