sobota, 4 września 2010

Co mi sie marzy

Kazdy ma marzenia,czasami tak siedze i marze jak to by bylo dobrze:


powrocic do lat 70-tych


zabrac Europe do Australii .

poplywac z tygrysami,


zlapac zlota rybke,




choc raz poczuc sie jak gwiazda,

,
polezec na pieniachach










przytulic sie do Richarda Gere











i miec wspanialy olejny portret z kotem.




Wiem jedno,marzenia pomagaja w zyciu i jak sie tak bardzo chce to wiele sie spelnia. Zycze wszystkim aby sie spelnialy.

8 komentarzy:

  1. Tak, marzenia się spełniają....dobrze pomarzyć....oj!też bym chciała do lat 70-tych....super zrobione....bardzo pomysłowo. Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  2. masz absolutna racje co do marzen, ludzie bez marzen sa nieszczesliwi bo nie maja do czego dazyc w zyciu. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. W charakterze gwiazdy prezentujesz się doskonale - zdaje mi się, że tę sukienkę pożyczyłaś od Barbry Streisand :)Pozdrowionka cieplutkie!

    OdpowiedzUsuń
  4. Prawie się nabrałam,że "poleżeć z tygrysami"to prawdziwa fotka:)))Za to ta z pieniąchami-wykładka!Znaczy: zabawne:)))

    OdpowiedzUsuń
  5. lata 70. - boskie!
    tygrysy zresztą też
    i Richard
    i...
    :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. pozytywnie tutaj :)

    pozdrawiam,
    Paula

    OdpowiedzUsuń
  7. Masz rację, trzeba marzyć to pomaga w wielu wypadkach w przetrwaniu. Sprawia, że mamy SKRZYDŁA!!! Wiem coś o tym bo moje wielkie marzenie ,wydawało się nieosiągalne, spełniło się!
    Znasz moje marzenie z galerii w Deccorii.
    pozdrawiam Pawanna

    OdpowiedzUsuń