niedziela, 12 sierpnia 2012

Opetalo mnie

No wlasnie dostalam kota na punkcie kiecek.Nidgy nie bylam za kieckami.Nawet  slub bralam w portkach  i dwie ciaze  przelatalam w nich.Jeszcze dwa lata temu mialam tylko dwie sukienki  i dwie spodnice,ktorych prawie nigdy nie nosilam. Przez ostatnie dwa miesiace kupilam piec sukienek i uszylam trzy .Lubie szyc,choc nie jestem krawcowa,ale od dziecka szylam i jestem bardzo zaprzyjazniona z BURDA.Najbardziej lubie szyc z dzieniny,takie male przy ciele.
ta sukienke uszylam z mysla o nadchodzacym lecie



4 komentarze:

  1. Fajna sukienka, może i kiedyś mnie najdzie na noszenie kiecek, bo też mam ze dwie na krzyż w szafie! Kocham spodnie :) Ja niestety szyć nie umiem. pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. pięknie i kobieco :)
    lubię spodnie,
    ale sukienki coraz bardziej ..

    OdpowiedzUsuń
  3. Zdolniacha:-) Ciekawa kieca, podkresla zgrabna figure;-) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Swietna sukienka! Te kolory! i Twoja figura!!! ŁaŁ!

    OdpowiedzUsuń