Wrocilam do bazy w Szwajcarii po ponad 5-cio tygodniowym pobycie w Polsce i nie tylko.Mam ponad 2 tysiace zdjec,ktore trzeba posegregowac i pomalu zaczac sie chwalic.Za dwa tygodnie wracam do Australii,gdzie czeka mnie zima ,to jest dlugie wieczory i wiecej czasu dla komputera.Poblakalm sie troche po przyjaciolach,odwiedzilam wspaniale miejsca na ziemi,poznalam paru wirtualnych przyjaciol.Jadlam i pilam jak przystalo na rodaczke,nabralam ponad 3 kilo,ale jeszcze polatam w gorach i wroce do normy.
![]()
bywalam w palacowych ogrodach
![]()
kosilam trawe u przyjaciol
![]()
stroilam sie jak zawsze
![]()
pilam polskie pkiwko - bo najlepsze.
Teraz pora wracac do domu.
Sheba Ty tęsknisz za domem , a my za Tobą :))
OdpowiedzUsuńwracaj już na ten swój kontynent i pisz !!!
tak jak już pisałam u mnie jak nie możesz zamieścić komentarza z kontem zmień przeglądarkę internetową - pomaga , pozdrawiam,maja
Majeczko,dzieki za rade,ja to wiem,ale nie moga rzadzic sie na komputerze moich dzieci .Juz wnet zaczne nadawac z domu.
OdpowiedzUsuńWidac, ze wakacje udane. Czekamy na obiecane relacje. Szczesliwej podrozy down under.
OdpowiedzUsuń