Moja corka przez piec tygodni swojego pobytu u mnie przekonywala mnie do sukienek. Nawet namowila mnie do kupienia z tegorocznej kolekcji letniej, ktorymi sie teraz chwale.
Ja kobieta wiecznie w spodniach,nawet slub bralam w spodniach,dalam sie pomalu przekonac i prawie przez caly pobyt corki chodzilam w kieckach.Mialam pare kiecek,ale ubieralam tylko na wielkie wyjscia,a na codzien tylko spodnie.
i bardzo dobrze, że Cię namówiła w faworytce wyglądasz super
OdpowiedzUsuńbardzo dobrze Ci w sukienkach. Pozazdrościc takiej figury. Brawo!
OdpowiedzUsuńabsolutnie fantastycznie w drugiej sukience!
OdpowiedzUsuńuwielbiam!
OdpowiedzUsuńnie sukienki! podejście do życia i siebie.
a czy możemy liczyć na zdjęcie ze ślubu?
nalegam...
Obie bardzo mi się podobają, a ta czarna zwłaszcza. Też lubię czarne z dekoltem w serek, a na dodatek ona jest taka folkowa :) Super wyglądasz!
OdpowiedzUsuńDziewczyny dzieki za poprarcie w noszeniu sukienek,jesli chodzi o moje zdjecia slubne to niestety nic z tego ,zostawilam w kraju i zabrala je powodz.
OdpowiedzUsuńto może jakiś remake? :-))
OdpowiedzUsuńbardzo dobrze ,że córcia namawiała bo wygląda Pani świetnie ....
OdpowiedzUsuńA ja Cię widzę w tej czarnej, wyglądasz w niej szałowo :-)
OdpowiedzUsuń