Mozna sie zakochac w przedmiocie ? Mysle,ze tak.Dzisiaj postanowilam nie isc na codzienny spacer do parku nad jezioro,tylko pomaszerowac po sklepach z meblami. Uwielbiam tekie wyprawy,moja obecna jesien sprzyja im.Juz od ponad roku szukalam takiego malego fotelika,ktory moge przepychac pod kompyter i suwac po calej chacie w miare potrzeby.Wypatrzylam go juz przed samym wyjsciem ze sklapu i stanelam jak porazona. Wiedzialam,ze to ten ,ale balam spojrzec sie na cene,bo w tym sklepie nie jest tanio.Cena okazala sie przystepna i byl juz moj.Wracalam do domu na skrzydlach.Wsiadlam w samochod i przywiozlam moje cudo do domu.
No i jak tu nie kochac zycia.
Cudny ten fotel, orginalny:-)
OdpowiedzUsuńZgadzam się bardzo oryginalny fotel, a jak do tego jeszcze jest wygodny, to już w ogóle super :) Fajnie sprawiać sobie takie małe przyjemności :)
OdpowiedzUsuńoj Sheba Sheba :))
OdpowiedzUsuńjesteś niesamowita !!
i jak tu nie kochać Ciebie :))
fotel - cudny i idealny do przestawiania go to tu, to tam :))
Fotel rzeczywiscie bardzo oryginalny, podoba mi sie i cieszyc bedzie oko gdziekolwiek go postawisz. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńNo, no nie można się nie zakochać :-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam z Łąkowa!
"A potem braku wrażeń też masz dość
OdpowiedzUsuńI znów się zamiast marzeń zjawia ktoś (albo coś )
Ma imię adres kolor włosów (kolor obicia)
I już nie sposób oprzeć się
Do zakochania jeden krok, jeden jedyny krok nic wiecej..."
Andrzej Dabrowski